Im łatwiej, tym lepiej
www.darkprint.pl
https://edumax.com.pl/
Trudno znaleźć osoby, które miejsce robienia codziennych zakupów rozpatrują w kategoriach ideologicznych. Zdecydowana większość z nas podchodzi do tego pragmatycznie i niespecjalnie zastanawia się nad tym, czy robi zakupy w sklepie niemieckim, portugalskim czy francuskim.
Kluczowe znaczenie ma dla nas wygoda i łatwa dostępność punktów sprzedaży. Pod tym względem duże sieci handlowe, a zwłaszcza dyskonty zdecydowanie wygrywają.
Walczą z nimi sieci mniejszych sklepów ogólnospożywczych typu convenience, takie jak Żabka czy Małpka Express. Polacy chcą kupować w miarę tanio i nie mieć poczucia, że nabyli produkty marnej jakości.
Dyskonty dają im taką możliwość, zwłaszcza że są one obecne nawet w większych wsiach i w zdecydowanej większości miast i miasteczek. Ta ekspansja godzi siłą rzeczy w interesy drobnych handlarzy, ale dla konsumenta kierującego się racjonalnymi i egoistycznymi przesłankami nie ma to większego znaczenia.
Dlatego nie ma sensu rozliczać go z tego, w jakich miejscach robi zakupy.